
W kontekście niedawnego newsa, dotyczącego najdroższej na świecie gitary Bryana, wypada wspomnieć na jaki charytatywny cel zostały przeznaczone pieniądze z jej sprzedaży.
Na Sri Lance, w małej miejscowości Seenigama został ufundowany kompleks basenów im. Bryana Adamsa. Lokalizacja jest symboliczna, miejscowość ta znajduje się bowiem w rejonie największej na świecie katastrofy kolejowej, spowodowanej przez tsunami 26 grudnia 2004 r. Fala zmiotła wówczas osiem wagonów i lokomotywę expresu relacji Kolombo-Galle w głąb lasu palmowego. Zginęło 1700 pasażerów.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i nadchodzącego Nowego Roku życzymy sobie i wszystkim fanom spełnienia marzeń, bo to marzenia są najpieknięjszą częścią życia. Każdego roku pragniemy zobaczyć Bryana na żywo, więc oby spełniło się, oby jak najwięcej z nas pojechało w najbliższym roku na Jego koncert.
Niech te Święta będą przepełnione ciepłem i serdecznością, a na pewno tak się stanie jeśli towarzyszyć nam będzie muzyka Bryana.
W czwartek 26 listopada byliśmy świadkami internetowej premiery nowego videoklipu Bryana. Jest to obraz do filmowego utworu "You've Been A Friend To Me", a obejrzeć go można na oficjalnym kanale BA na YouTube.com.
Jest to wspominany przez nas wcześniej debiut reżyserski Bryana i trzeba przyznać, że urzeka lekkością i poczuciem humoru. Choć pomysł nie jest nowy, widać w nim "fotograficzne oko" reżysera - kadry są starannie przemyślane, czarno-biały obraz pasuje do Bryanowego stylu, a białe tło spaja całość kompozycji.
I jeszcze informacja ze świata fotografii Bryana. Tym razem do zdjęć pozował Mu Sting, a kadry z sesji ozdobiły 9-stronicowy artykuł w kanadyjskim "Zoomer Magazine". Brodaty Sting sfotografowany przez Bryana znalazł się też na okładce czasopisma.
Dla każdego fotografa ważnym wydarzeniem jest zawsze "zrobienie" okładki dla któregoś ze światowej czołówki magazynów o modzie, jak "Elle" czy "Vogue". Tym razem Bryan zrealizował sesję fotograficzną dla hiszpańskiego "Vogue'a". Zdjęcie z owej sesji, do której pozowała Olivia Molina, znalazło się na okładce magazynu.
To nie koniec pozamuzycznych dokonań Bryana. W ostatnich dniach zakończyła się praca nad pierwszym videoklipem, który wyreżyserował Bryan - efekty będziemy mogli obejrzeć już niebawem. Czekamy, czy tym razem objawi nam się talent reżyserski BA, na miarę chociażby Jego talentu fotograficznego.
25 listopada na świecie, a 20 stycznia w Polsce na ekrany wejdzie film "Old Dogs" (Stare Wygi), na którego soudtracku znajdzie się nowa piosenka Bryana "You've Been A Friend To Me". Tym razem Bryan zaśpiewa do komedii z udziałem Johna Travolty i Robina Williamsa (reż. Walt Becker), opowiadającej o perypetiach dwójki biznesmenów w średnim wieku, niespodziewanie "obdarzonych przez los" opieką nad siedmioletnimi bliźniakami.
Po raz kolejny nadszedł dzień urodzin Bryana, tym razem jest to dzień wyjątkowy, bo od czasu gdy urodził się w Kingston minęło już pół wieku. Dla większości przeciętniaków 50-ka jest poważnym wiekiem, ale Bryan wciąż emanuje młodzieńczą energią. Nie na darmo zaśpiewał kiedyś i śpiewa do dziś "18 til I die".W ostatnim czasie odrobinkę zaniedbał Europę, co prawda na dniach zawita do nas na kilka koncertów, ale życzymy sobie aby w kolejnym roku europejskich koncertów było jak najwięcej. A poza tym: sto lat Bryan! (a najlepiej 150).